piątek, 17 lipca 2020

Filcowa sowa


   Sowa to częsty motyw w pokojach dziecięcych. U nas sówka zagościła na pudełku na zabawki, które było w szarym, ciemnym kolorze i zdecydowanie potrzebowało ożywienia żywą barwą.

    Naszej córeczce kupiliśmy do pokoju regał Eket z Ikei. Prosty design, niewielki rozmiar, żeby dziecko wszystkiego dosięgło, niska cena. Najpierw planowałam najpopularniejszy Kallax, ale on nie ma tylnych ścianek, więc zabawki ciągle by lądowały za regałem, co pewnie byłoby uciążliwe. Minusem wybranego mebla okazało się, że Ikea oferuje mniejszy wybór pojemników do przechowywania w pasującym rozmiarze niż właśnie we wspomnianym Kallaxie. I wróciliśmy do domu z ciemnoszarym, prawie czarnym filcowym pudłem. Potem okazało się, że wiele innych pojemników kupowanych w sieciówkach (np. Pepco) bez problemu pasuje do tego regału ;)

    Kolorowa sowa  z filcu w arkuszach miała elementy zszyte ze sobą a potem przyklejone moim ulubionym klejem Magic do płaszczyzny pojemnika, ale nasza córka bardzo szybko podjęła próbę rozmontowania nowej dekoracji. Użyłam więc w kilku miejscach nitki, by przymocować postać do pudła, co nie było łatwe bo filc, z którego jest wykonane jest twardy i sztywny. Ale się udało i sowa ma się całkiem dobrze na swoim nowym miejscu.







Pudełko przed tuningiem


środa, 3 czerwca 2020

Ośmiornica w paski

  Dzieciaki uwielbiają ściskać coś w rączkach. A jak coś jest cienkie i miłe to z pewnością będzie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem u maluchów. Tak jak... macki ośmiornicy. Są nawet takie akcje, gdzie panie robią na drutach małe ośmiorniczki dla wcześniaków, bo przypominają pępowinę w brzuchu mamy. Coś w tym jest :) choć akurat moje dziecko nie było aż tak zainteresowane ośmiorniczką jak sądziłam. Zabawka długo leżała, by wzbudzić zainteresowanie dopiero po kilku miesiącach.

   Ośmiornica jest przykładem zabawki, która powstała z "niczego". Mój zielony sweter w paski był już dość wysłużony, więc przeszedł na emeryturę Był też bardzo delikatny i miękki, więc idealny na zabawkę dla dziecka.
Macki

Tułów ośmiornicy przed wypchaniem

 I po wypchaniu

Gotowe macki

I ośmiornica DIY gotowa



poniedziałek, 20 stycznia 2020

Serducha z resztek

   I czas na kolejny z obiecanych postów o zabawkach DIY, które powstały z niczego. Tym razem urocze serduszka. Najlepiej wykorzystać tu tkaniny o różnych fakturach i dodać metki z resztek kolorowych wstążek. Idealne do podgryzania i przytulania!






wtorek, 24 grudnia 2019

Wesołych Świąt

Wszystkiego dobrego na święta, dużo odpoczynku, spełnienia marzeń i  nowych inspiracji na Nowy Rok życzy Violett Handmade


niedziela, 24 listopada 2019

Kostki sensoryczne, czyli świetny sposób na resztki tkanin



    Macie czasem tak, że wzór lub faktura jakiegoś materiału Was urzeka, mimo że nie macie pojęcia co z niego można uszyć? Ja w swoich zbiorach mam dużo takich tkanin. Mam też sporo starych ubrań, w których nigdy w życiu nie będę już chodzić, ale wciąż trzymanych w walizce, bo przecież na pewno z tego materiału można „coś” zrobić. Czasem po uszyciu innych rzeczy zostają też niewymiarowe skrawki, skrupulatnie chowane bo na pewno się przydadzą.
    Okazało się, że wszystkie te tkaniny to świetny surowiec na zabawki dla dzieci! Up-cycling, czyli nadawanie drugiego życia starych przedmiotom cały czas jest w modzie, z czego się bardzo cieszę.
   Udało mi się stworzyć parę ciekawych przedmiotów, do uszycia których nie musiałam wydać ani jednej dodatkowej złotówki. Wykorzystałam to co, zalegało mi od daaawna w szafie, albo zostało z innych projektów.
    Zabawki zajęły moją córkę na krótką lub dłuższą chwilę, ale były czymś zupełnie nowym, a więc atrakcyjnym. A każdy kto ma dziecko, ten wie, że dzieci potrafią szybko znudzić się zabawkami, które mają i wciąż potrzebują nowych bodźców. Potrzebują też do prawidłowego rozwoju obcowania z różnego rodzaju strukturami, dlatego warto wykorzystać tu nie tylko gładką bawełnę, ale także sztruks, śliski jedwab czy miękki aksamit. Całość uzupełniają jeszcze metki z resztek kolorowych wstążek i tasiemek oraz monogram z kawałka filcu. Wszystko to sprawia, że gotowa zabawka pięknie stymuluje zmysł dotyku i wzroku u dzieciaków. Do środka niektórych kształtów wrzuciłam też dzwoneczki, które zostały mi z jakiejś ozdoby świątecznej. Zabawka zyskała dzięki temu dodatkowe bodźce dźwiękowe wpływające na zmysł słuchu.
   Zabawki wypchane są silikonowymi kulkami antyalergicznymi, które można bez problemów prać. Jeśli nie mamy gdzie kupić takiego wypełnienia (sprzedawanego na kilogramy), możemy nabyć zwykły wkład do poduszki (w rozmiarze 40x40 cm kosztuje niewiele w marketach czy sieciówkach).


Wycięte kwadraty z rożnego typu tkanin







środa, 20 listopada 2019

Czas na powrót


    Czas na powrót! Długo nie pojawił się tu żaden nowy post, na facebooku i pintereście także panowała cisza. Ale nadszedł moment żeby to nadrobić.

    W czasie kiedy mnie tu nie było zostałam mamą i okazało się, że bycie nią zajmuje bardzo dużo czasu. Za dużo żeby znaleźć czas na postowanie, robienie zdjęć itd. Ale moje dziecko jest już na tyle duże, że zajęte swoimi bardzo ważnymi sprawami pozwoli mamie czasem spokojnie posiedzieć przy komputerze.

    I dlatego szykuję serię postów z zaległościami, ale także całkiem nowymi pracami. Zapraszam!