Sowa
to częsty motyw w pokojach dziecięcych. U nas sówka zagościła
na pudełku na zabawki, które było w szarym, ciemnym kolorze i
zdecydowanie potrzebowało ożywienia żywą barwą.
Naszej
córeczce kupiliśmy do pokoju regał Eket z Ikei. Prosty design,
niewielki rozmiar, żeby dziecko wszystkiego dosięgło, niska cena.
Najpierw planowałam najpopularniejszy Kallax, ale on nie ma tylnych
ścianek, więc zabawki ciągle by lądowały za regałem, co pewnie
byłoby uciążliwe. Minusem wybranego mebla okazało się, że Ikea oferuje mniejszy
wybór pojemników do przechowywania w pasującym rozmiarze niż
właśnie we wspomnianym Kallaxie. I wróciliśmy do domu z
ciemnoszarym, prawie czarnym filcowym pudłem. Potem okazało się,
że wiele innych pojemników kupowanych w sieciówkach (np. Pepco) bez
problemu pasuje do tego regału ;)
Kolorowa sowa z filcu w arkuszach miała elementy zszyte ze sobą a potem przyklejone moim ulubionym klejem Magic do płaszczyzny pojemnika, ale
nasza córka bardzo szybko podjęła próbę rozmontowania nowej
dekoracji. Użyłam więc w kilku miejscach nitki, by przymocować
postać do pudła, co nie było łatwe bo filc, z którego jest
wykonane jest twardy i sztywny. Ale się udało i sowa ma się całkiem dobrze na swoim nowym miejscu.
Pudełko przed tuningiem